wiem kim jesteś

Yaro

jesteś 

lekarstwem w pełne szarości dni 

przyciągasz skroplonych nas 


jesteś 

ciepłem niewinnych rączek 

w białej miseczce pełno ich 

niewyraźnie patrzę w oczy miłości 

ktoś tutaj okłamuje 


jesteś 

katem odbierasz odpowiedzi 

na niewygodne pytania 

dokąd mnie prowadzisz 

drogą kłamstwa drogą zabobonu 


jesteś 

schizofrenią w kimś innym niż ja 

dobro zło wpisane w współistnienie 

blisko siebie w tańcu odmiennych ciał 


jesteś 

synem zatracenia fałszywym prorokiem 

Syn Boży chrzci ogniem 

ostatnich niezaszczepionych 


jesteś 

bliżej słowa wywrotnico 

zakrzywiony rzeczywistości pejzaż 

szczepionki uratują świat 

zły skostniały pusty grób

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 2 lipca 2021
anonim