***(bukiet kwiatów polnych XII)
podarowałaś mi koniczynkę
policzę listki – cztery dziękuję
rwałaś na łące myśląc że wszystkim
dziś mnie dla szczęścia dziś obdarujesz
rwałaś myślałaś że może dzisiaj
a może jutro – czego masz czekać?
zdarzyć się może to co nawiedza
tak czekającą szczęścia kobietę
powietrze było nieco zgęszczone
a w tym powietrzu łan koniczyny
każda z poczwórnym listkiem stęskniona
tylko rwać szczęście – gdy głos oznajmiał:
na nic nie czekaj! nie ufaj cieniom!
a Ty samotna na łące rwałaś
gdy dłońmi – sama –
może je dotknę dziś może jutro
zerwij łan cały ja przyjdę po nie
abym nie czekał więc rwij nie zwlekaj
rwij bezlitośnie bo nas okradną
bo Cię okradną!
jak mnie okradli za piękną duszę
nie miej litości! nic nie oddawaj!
5 lipca, 2021
-------------------------
fotografia z Internetu