Co się z nim stało
że nie przystąpiło progu
biskupiego pałacu w którym mieszkają
modlący się dla hajsu
która małpa podskoczy Panu
używającemu mediów
do komunikowania się
ale nie brylującego na salonach
influencerów
zarabiających na reklamie szajsu
Boże ciało poszukiwało miejsca
gdzie by spoczęło
było bezdomne i wiecznie głodne
ale chała śmierdziało moczem
a nie sakralnym kadzidłem
która woń nie była miła mu
przebywało z dziadami kalwaryjskimi
udawało kramarza
włóczyło się z pijakami
było wielokrotnie internowane
w szpitalu psychiatrycznym
za to że jest bogiem
hamulcowym czasowstrzymywaczem