Literatura

Wyrok (wiersz)

Konrad Koper

Sowa- sędzia usiadła na drzewie,

oparła się o gałąź,

zahukała i spojrzała na zebranych :

 

Kulawy lis i czarny kot siedzieli na pniach.( Oskarżeni.)

Pilnowała ich gromada psów.

Oskarżycielem była wrona, a obrońcą jaskółka.

Stały one na dywanie z trawy.

Zebrało się dużo widzów.

 

Gdy sowa wygłaszała skazujący wyrok – banicję.

Lis podkulił ogon, kot marszczył wąsy.

Wrona prężyła się, a jaskółka była nieswoja.

Natomiast psom drżały łapy.

 

Po procesie wyprowadziły one skazanych za zwierzęcą wioskę.

 

 

 

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 18 lipca 2021 (historia)

Inne teksty autora

Piekło
Konrad Koper
Misja
Konrad Koper
Pierwszy wykład
Konrad Koper
Poezja nieraz …
Konrad Koper
Logiczna baśń
Konrad Koper
Kula…
Konrad Koper
Orzeł
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca