Literatura

Maska (wiersz)

Marta Zawisza

Z wydanego niedawno tomiku 'Jestem'
Uśmiecham się tak starannie
dobierając mięśnie twarzy
i moje pluszowe ręce
tak spokojne
że możnaby im wręczyć uścisk
gorszego gatunku
którego nie starcza dla wszystkich palców

kiedy z twarzą zwróconą do ściany
udając że uczę się cegieł
jak tysiące przede mną
jak tysiące po mnie
zaciskam zęby

pogodzona z tłumem
z życiem które odbito dla mnie
od szablonu
pilnuję
żeby nikt nie odkrył krzyku
który noszę w sobie
jak niechcianą ciążę
który zawsze będę nosiła
jak niechcianą ciążę

dopóki nie urodzi się
oddech



niczego sobie+ 41 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
brat! ona wie kto!
brat! ona wie kto! 9 czerwca 2006, 00:56
to maja siostra:) jestem z nij dumny!
Tosia
Tosia 6 lutego 2007, 18:09
przypadkiem trafiłam na tą strone. sama pisze troche sie wiec znam na tym i przyznaje ze to jest...swietne
przysłano: 27 lutego 2002

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca