Literatura

***(bukiet kwiatów polnych VIII) (wiersz)

Andrzej Feret

***(bukiet kwiatów polnych VIII)

 

Ty na nie a ja na tak

zabrało nas na amory

jak zawszy a Ty jakoś siak

i w nic mi się dziś nie wierzy

 

nie wierzy mi się nie pomaga

kolory co się kręcą w oku

łza co się wkręca bo wypada

zapytam szczerze:

może przejdziemy inną drogą –

 

poszukam rymu do zielona:

zielone oczy

zielone włosy

zielony sygnet na paluszku

zielone spoty

i zielone stopy

uda zielone – pośladki też zielone

a postawię na zielone:

włosy i oczy

i na rymy do zielonego

wciąż kolorku – zielona Ty

też wieczorkiem – zielony wieczór

i zielone wino …

 

a gdy tymczasem prócz zieleni

serce z bólu się wciąż sączy

sączy się sączy i wciąż krwawi

może postawię nowe żagle

niech wieją duchy dla tęsknoty

 

niech spacerują pawie …

 

ha, ja jestem wiatr

śródziemnomorski

a ty okrętownia – ja kapitan?

bo lubisz pozakręcać włosy

 

i lubisz kota podotykać

czarnego jak noc bura

i lubisz palcem wkręcić

nie powiem więcej

też kolorki

 

i kolorowe mieć też zdjęcie

w odcieniu zielonego malachitu

a skutek:

w zielone gramy aż do końca

 

3 lipca, 2021

Andrzej Feret : Andrzej Feret | Facebook

--------------------------------------------

fotografia z Internetu : Facebook

 

 


przysłano: 23 lipca 2021 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca