nim niszczycie
zapomina się wielu ludzi, są skrycie
są obłudni, za bardzo obelgi tną
wytrwale mną Dawidem
tak im łatwiej
zwalić winę
szukając szczęścia na dnie morza
docierając do szczytów zboża
łaknąc nieba
próbując siebie u ciebie
Dawid