Mam dom z cegły brunatnej

francobasquiat

 

Mam dom z cegły brunatnej jak krew tętnicza.

Zabrali mi dom, gdy mnie w nim nie było.

Nie mam domu z cegły brunatnej jak krew tętnicza zabudowanego.

Płacze za domem mym co jak krew moja, z tętnicy płynąca miał cegły.

Coście zrobili, z moim ceglanym domem?

Odpowiadajcie mi natychmiast, wy mordy zdradzieckie!

Nie odpowiadacie?

Zdrajcami jesteście.

O tak wam powiem, obrzuce was obelgami najgorszymi i się okaże kto komu winien jest haracze.

Teraz spływa mi po ramionach barwa tętnicza.

W głowie mrowienie czuje, bladne na mej skórze.

Powoli opadam, na brudnej od cieczy pościeli.

I zamykam oczy...

W tęsknocie za mym domem co cegły miał jak ta krew tętnicza,

Zasypiam w agonii

francobasquiat
francobasquiat
Wiersz · 1 sierpnia 2021
anonim