***(bukiet kwiatów polnych XIII)
kiedy nastaje nadzieja to w tej samej chwili stres
oddychaj – ja jestem przy tobie mały punkt zachęcenia
kolejnego bycia – prawda,
sama siebie pytam czy mam ciebie wywalić czy poprosić abyś został –
kiedy dzwoni telefon a ty odpowiadasz
że owszem jesteś – owszem, wiem, że kłamstwom możesz być wierny,
kochanie nawet możesz mieć kilka wątków – Alice, Merlin, Dorothy i kilka innych dziewczyn – one powiedziały mi, że ty możesz na lewo myknąć –
chociaż lubię myśleć że jesteś trochę przereklamowany –
gdzieś na krańcach twojej pogoni
pytałaś kiedyś Alice? – a ona twierdzi że
jest niezależną kobietą – wiesz – mieszka z facetem co ją kocha
- bo tak mówi – a ona mu wierzy – dopóki mu nie wystawi walizek
za drzwi – stuku puku, puk, puk – jesteście tam to tylko próba
waszej wyobraźni - no tak – kiedy ona w kuchni robi sałatkę z rzodkiewek
i zielonej sałaty – trochę śmietany nie zaszkodzi – może zakrętka oleju?
a potem pyta – kochanie – czy ci smakuje – no tak znów przereklamowane
może tak może nie – bo facet snuje się myślami bóg wie gdzie,
czasem sałatka pomoże – ale to jest wielkie ryzyko, że pudło …
Alice mi powiedziała, że kiedy spytała – czy ci smakuje –
jakby wody nabrał w usta i nie odzywał się cały wieczór –
i czy ja miałam podobny spektakl – hm ..
droga Alice – liczenie baranów na niebie zawsze pomaga
raz dwa trzy – osiem – dziesięć – trzynaście – ale wieczorem powiedział
że dałaś zbyt dużo rzodkiewek – i przykrył się kołdrą
6 lipca, 2021
Andrzej Feret : Andrzej Feret | Facebook
---------------------------------------------
fotografia z Internetu : Facebook