Uśpiona tęsknota

kasiadominik

Słucham tęsknoty

 

kotara wspomnień odsłania

głowę na poduszce

haftowanej zapachem siana

i w półśnie czuję

jakbym znowu miała

dwadzieścia lat

nie więcej

 

Siedzę na ławce

splatam wianek

z młodzieńczych marzeń

wracając w miejsca

we mnie schowane

 

W dłoniach trzymam

cały świat i połowę

wszechświata

 

Zapatrzona w dal

sięgam po jeszcze

 

Już świta

czas wstać

nieznośna pora

przebudzenia

 

 

kasiadominik
kasiadominik
Wiersz · 5 sierpnia 2021
anonim