Trafiona rykoszetem
śmiertelności
otwiera syryjską opaskę
płochej naiwności
menora nocy
W głąb podróży
pachnie zadumą:
gdzie jest jej miejsce
w tym czy w innym życiu?
Jeszcze chęci
i drgnięcie warg
już urna
ciemnica
Zdrowaśka
Jest przejazdem
garścią prochu