Literatura

zakryte usta (wiersz)

Yaro

zakrywasz usta bo tak lepiej
unikasz ludzi w pewnym odstępie
myślami jesteś w telewizji
karmisz noce i dni budzisz sny

 

boisz się odejść
może byłoby lepiej
 płynął czas
pamiętasz tak jak wczoraj
słuchaliśmy śpiewu ptaków
żaby w stawie grały swą pieśń

 

dookoła pandemia coś się dzieje źle
zanurzam się głęboko w myślach
nie rozumiemy się nakazem by myśleć inaczej
nowa rzeczywistość nam się dzieje

 

kwiaty w wazonie bez wody więdnął 
przecież tak chce się pić
woda obmywa z win brudnych rąk
niezrozumiałych sytuacji i myśli złych

 

zaklęty w świecie własnych barw
nie ukrywam że mam dość chaosu
dość fałszywych prawd
zakrywasz usta bo tak lepiej
na znak poddaństwa bo kary są dotkliwe

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
12 sierpnia 2021, 18:24
Błędy ort. - płynąłby (razem), więdną. Tak przy okazji, w przedostatniej zwrotce piszesz, że "tak chce się pić/ woda obmywa nas z win". Dla mnie to nielogiczne. Skoro jest woda, to można się napić przecież. Pewnie się czepiam, bo to może kwiatom chce się pić. W każdym razie pozdrawiam - zygzak.
Yaro
Yaro 14 sierpnia 2021, 07:47
Coś tak poprawiłem ,oki
przysłano: 10 sierpnia 2021 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca