bliższy niż ciału koszula

Andrzej Feret

Wiersz ekfraza do obrazu*

------------------------------

.

.

bliższy niż ciału koszula

 

własnego Orła miał król Krak

a właściwie król Krak miał też Smoka

Smok mieszkał z Krakiem

był jak brat

a Orzeł w chmurach

szybował

gdy nagle ktoś zadzwonił i zapytał

król Krak? Kraków?

a kto pyta? - odpowiedzieli na centrali -

a tu cisza … bo ach

w słuchawce zaś zaległa cisza… ale ach

w słuchawce Kraków wyzywali…

bo trafił szlag

 

czasem telefon na Wawelu

dzwoni i pyta ktoś o rentę

lecząc się obok gdzieś w szpitalu

kiedy ktoś numer w państwie kręci

numer wykręcił i wciąż kręci

 

a gdy tymczasem…

w centrali cisza jest jak mak

jej zawsze wszystko nie wychodzi

makiem zasiało i jest szaaa

gdyż nie przynależą ojcom dzieci

numer centrali jest zmieniony

a Smok ziewając: wciąż zajęte

 

kropla za kroplą w deszczu ciecze

starzeje się nam zegar czasu

i ziarnko piasku ktoś w klepsydrze

rozdziela w bólu wciąż na pół

 

polski telefon miał król Krak

a może nawet własne berło

lecz gdy wykręcił do Symfonii

centrala rzekła: jest zajęta.

 

głos ściga echem od stuleci

tam gdzie ciało być nie może

aż wreszcie oddzwoniła doń Symfonia

odpowiedzieli rety: król nie żywy

 

pachniało mirtem alabastrem

pachniał ozon jak po burzy

wiatr łapał flagi łatwopalne

łatwopalne jednak szczere żywe

w łopotaniu

i skrzydła Orłu wciąż wydłużał

 

ślad silnych dłoni na słuchawce

bursztyn turkus zastrzeżony

niesubiektywny i tutejszy

telefon milczał był zmieniony

 

a gdy tymczasem…

technika przemian szła nie w żarty

gasły nie swojskie pyłki latarń

ruskie pierogi też odeszły

poległy w mące wałkowane

do garnków w kuchniach i z omastą

 

a gdy tymczasem… Smok z centrali

ziewając gadał do słuchawek

tak to się dzieje, gdy centralę

ze Smokiem z centrum władowali

tak to się dzieje –

drodzy parafianie

tak, właśnie, tak,

gdy się Smoka ma za brata

 

aż nagle ktoś zadzwonił spytał

w słuchawce była krótka cisza

myśli nabrzmiały szepty ścichły

tysiące myśli z gwiazd ubyło

król Krak z Symfonią nie zmieszany

podniósł słuchawkę a tu zmiany -

w słuchawce zaś nie zległa cisza

tylko centrala zanuciła:

 

haaalooo, haaloo tu Warszawa …

 

a Smoka głos gdzieś w diabły przepadł

własny telefon znowu gadał

król Krak za dłoń Symfonię trzyma

i nikt w słuchawce im nie gada:

 

pomyłka ….

 

18 czerwca, 2021

Andrzej Feret : Andrzej Feret | Facebook

---------------------------------------------------------

* Nr° 2.

Olej @Tesia Mazur ,,Orzeł przyjaźni, dialogu, więzi pomiędzy Polakami a Polonią na Świecie".

Facebook: https://www.facebook.com/photo?fbid=4235885459797348&set=pcb.4235964893122738

 

 

Andrzej Feret
Andrzej Feret
Wiersz · 19 sierpnia 2021