Sekretarzyk

Podrapany z piwnicy

w której trzymał tożsamość

jest bez szuflady

 

Dotykam jego duszy

głaszczę dłonią

chcę przytulić

 

Osłaniam ciałem

Ustawiam przy sercu

 

Sentyment starocia

defektywnie zgaszony

 

Wspomnienie jego duszy

alegoryczne i światłe

 

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
kasiadominik
kasiadominik
Wiersz · 21 sierpnia 2021
anonim