Literatura

***(bukiet kwiatów polnych XXV) (wiersz)

Andrzej Feret

***(bukiet kwiatów polnych XXV)

 

nie nie będziemy bez siebie – właściwie

to nic się nie stało

i nic od Ciebie nie ubiegło

nic się właściwie nie zdarzyło

 

nic właśnie – a ja jestem i Ty

 

jesteś najdroższa

a czemuż to takie bezczelne i takie

wciąż takie wciąż proste

 

wciąż proste i takie na bakier o czym

mam milczeć – kiedy po słowie

nie było szczęścia – dokąd szliśmy

nie było – tylko proch mrowie

 

tylko proch i oaza za domem

i po oczach fatamorgana

i zmarszczki

 

i ten manicure po palcach

jak szczeniak ślepy –

dziś starczy …

 

a jutro napiszę jakaś Ty cudna

i jak mam marszczyć czoło

żeś taka piękna – jak okna – rama

i makijaż zawrotny – czarny

różowy

czerwony

gdyż ptasiego mleka mi nie trzeba

 

Ty mi wystarczasz …

 

14 lipca, 2021

Andrzej Feret: Andrzej Feret | Facebook

------------------------------------------------------

fotografia z Internetu :  Facebook

 


przysłano: 21 sierpnia 2021 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca