Gotuję pomidorową
na żeberkach,
gdzie ciepły prąd
lub umiarkowanie strefy?
Zimny drań kaloryfer,
za oknem smog,
passe jest tlen
i prawdy lewy prosty,
małżonka moja
w powrotnej drodze
do serca nie trafiła
ignorując świetlne race,
które wystrzeliłem
w zwolnieniu chwili,
będąc jak ninja w zen
czuję w przełyku chili
i mieszam wywar łychą,
jest całkiem cicho,
nie powiem MIŁOŚĆ
tylko POMIDOR.