co my z tego życia mamy

Sercem Ku Wiośnie

 

złap sobie moją chwilę

twoją wreszcie załapałem

 

złap sobie motylem

sobą wreszcie okrzesałem

 

zapomnij co sobie pamiętać

niczego nie wymiękać

 

wolniejszym będę dopiero wcale

 

tak zamuliło mnie w; pale

 

złap mnie za rękę

 

i kochać i nie żegnać

postara się z wdziękiem

 

tu i teraz.


,że papierek za cukierek
nigdy się nie znamy
za pół winy po mielimy
sokół był już brany

bez tęsknotek tych zalotek
kawalątek zapomnienia
mętnych zwątpień w tym flakonie
rośnie sobie kawał lenia

i niech śpiewa i przytupie
zacnej świeci przecie pupie
posprzątane dziś naprane
spokój, oto umie; zgrane

 

przemokli ręce strachliwie w pędzę

zalaną of maną za obrzezaną

za swoich z miodem swoiście z kłodem

w szczęki mamucie ssą kościotrupie

ich u padliny za wyczko plany

serduszkiem pajom kaczki skakają

i przezywamy a masz !.


Dawid "Dejf" Motyka

 

Sercem Ku Wiośnie
Sercem Ku Wiośnie
Wiersz · 28 sierpnia 2021
anonim