Gostyk cmentarny

Sercem Ku Wiośnie

u bibuły się przyznawał 

założył swe trzy w rękawie 
od chocheleczek i z miotełek  
przykładniej

 

przyszła ta własna cześć  
dobiła za kilo sera
zamiótł ulic trochę i kaloszek mały  
od lipnych zagadek z bombonierek

 

zamiatał po trochę do wczoraj 
ale namiękli bolał
liczy ciągle co mu się należeć  
poleży

 

i teraz naród przyjdzie otwarcie 
przeczyśćcie mnie od panny
włosom czasem pogrywa
zawsze zapominali 

 

pałaj ulala usrawaj!!! 

 

Dawid "Dejf" Motyka 

 

Sercem Ku Wiośnie
Sercem Ku Wiośnie
Wiersz · 1 września 2021
anonim