Literatura

Nie czekaj... (wiersz)

Irena Świerżyńska

Oj  - ta głowa  -  troską tkana

burze znosi małe 

duże

z piorunami

 

dusza cierpi ciepłem kryje 

ciernie tłumi.

 

Prąd zostaje w ciele kruchym

kiedyś  pęknie skała

wypłynie

 

krzyk i twoja

twoja  -  wielka wina.

 

i -   niebo gruz przytuli?


fatalny 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 4 września 2021 (historia)

Inne teksty autora

na tej sali orły grają...
Irena Świerżyńska
Ach - te usta tyle znaczą
Irena Świerżyńska
gdzie jest twoje...
Irena Świerżyńska
takie - tam...
Irena Świerżyńska
nić pajęcza zawsze pęka...
Irena Świerżyńska
najważniejsze...
Irena Świerżyńska
taki rynek duży...
Irena Świerżyńska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca