Literatura

powolna agonia ducha (wiersz)

Yaro

nie wrzucaj chleba do kosza
bo będziesz Go szukał
świat się skurczył a zło zakwitło

 

w sercu ziarno miłości usycha
woda życia zatruła sumienia
wymierają nadzieje na lepsze

dni płynął szybciej niż zwykle


udajemy że się kochamy
noce mokre od braku sensu

 

zatapiam się w sobie jak ołów
paruję w przestrzeń która niknie
umieram tutaj na nieurodzaju

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 5 września 2021 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca