Literatura

Hiob (wiersz)

Robert Kudus

Patrzysz na mnie,

Choć nasz wzrok

Ani razu się nie przeciął.

Nie urodzą się tu żadne słowa,

Bo i niby dlaczego?

Wszystko powinno być

Na swoim miejscu, przecież.

Synowie i córki,

Odchodzą bez pytania

W ten proch drogi,

Który trzyma moje kostki.


przysłano: 8 września 2021 (historia)

Inne teksty autora

Zwykła
Robert Kudus
Inny wiatr
Robert Kudus
Zdarzenie
Robert Kudus
Huśtawka
Robert Kudus
***
Robert Kudus
***
Robert Kudus
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca