Wieżowiec (wiersz)
julian grad
Cofnijmy się
Budujmy wieżowce w głąb
Drapacze jądra ciemności
Budujmy drogi
które zawracają
Budujmy mosty
w połowie przerwane
Wspominajmy przyszłość
Idźmy wszędzie
Rozmawiajmy
o dżdżownicach
ziarnie fasoli
gromie z jasnego nieba
O utytłanych spodniach
i spoconych rękach
Pójdźmy w drugą stronę
Bo serce tak chce
bo oczy poniosą
bo nogi umęczone
chcą wracać
niczego sobie
2 głosy
przysłano:
1 pazdziernika 2021
(historia)
przysłał
julian grad –
1 pazdziernika 2021, 22:59
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Czy jesteś fanem Żywca?