Na psy schodzi

Irena Świerżyńska

Na psy

na psy schodzi - kiedyś

 

głos sąsiada z boku i pomruk 

mgłą otoczył chatę.

 

A - dziś spoko

zajebisty i zajebiście  -  fruwa przy boku

 

zmierzysz

rozbierzesz

 

kto  - tak mówi

 

nie uwierzysz  -  z górnej półki

leci

 

a  - w domu 

nie było kałuży...

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny 2 głosy
Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 4 października 2021
anonim