Literatura

Jesienna zaduma (wiersz)

Izabela Filipowicz

 Błądzi chmurami po niebie
Potem z tych chmur płacze deszczem
Takie są jej oznaki pierwsze
Rozsypuje kolorami
Czerwienią, złotem i brązem
Tworząc z nich marzenia
W sercu zostające
Mgłą otula lasy
Wiatrem magię rozwiewa
I szumi w drzewach
Czasem chwyci przymrozkiem
By wokoło roztoczyć
Swój byt uroczy
Choć krótkie te dni zadumy
To każdy z nich ma swój urok
I przyjdzie zima
Jesień zakończy swe czary
A na świecie pozostawi
Swoje dary
Co były wraz z nią
Lecz z nami zostały

 


fatalny 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 7 pazdziernika 2021 (historia)

Inne teksty autora

Opowiastka
Izabela Filipowicz
Zmartwychwstanie
Izabela Filipowicz
Jajo
Izabela Filipowicz
Ostatnia droga
Izabela Filipowicz
dlaczego płaczesz
Izabela Filipowicz
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca