Wierszy już nikt nie czyta
Są nudne nieklimatyczne
Moja poezja spóźniona o trzy dekady
Nie jestem stary ani zgred
Jestem bardzo ciekaw
nałykacie się jak bocian Żab
bzdur z łąk zielonych
Jeszcze szczaw na szybki ruch
do latryny za dziadkową stodołą