Samotność

Izabela Filipowicz

 Okryła mnie fala samotności
Bo nikt nie chce zrozumieć mnie
Oblicze tego że jestem sama
Odkryło swoją twarz
Siedzę i patrzę w puste okno
W którym nie chcesz ukazać się
Lecz kiedy Cię zobaczę
To znikniesz w cieniu
Którego dostrzec już nie mogę
Gdyż nie cień lecz zjawa to jest

 

Izabela Filipowicz
Izabela Filipowicz
Wiersz · 19 października 2021
anonim
  • Mithril
    ...infantylny, narzekający bełkot pozbawiony jakiegokolwiek poetyckiego wymiaru - wsparta na wyświechtanych banałach gadanina.

    · Zgłoś · 3 lata
  • Izabela Filipowicz
    Wiesz co Mithril chciałabym przeczytać choć jeden Twój wiersz żeby wiedzieć na czym się oprzeć w pisaniu swoich

    · Zgłoś · 3 lata