Dżonka

abc

podróż


wiem że nigdzie stąd nie wypłynę,
tylko czasami inscenizuję podróże
te palcem po mapie z kubkiem kawy.
w fusach brazyliany z monte alegre
josé myślał o gringo kawy ziarnka
zrywając malutki chleb, gdy słońce
prażyło on wypacał siódme poty
mnie przeklinał, bo jak to jest
tym więcej zbierać tym mniej mieć.

wróżyłem

tak przedśmiertnie chcąc zaprosić
ciebie do pijalni kawy na rogu -
pożegnania z afryką, jesteś kobietą
o stu twarzach jak meryl streep.
wzdłuż fasad jak mgiełka unosi się
zapach kawy, aromatem wirując setką
gatunków stara florencja pachnie
ponoć podobnie o świcie, wiem to
od pana pułki co utracił pomysły.

wyznanie

tak jak to że kocham się w tobie
od dziecka nieśmiele rumiano czule,
to psychodrama by nie zwariować.
ogień, dym widoczny w dzień, a nocą
płomień, ty biały kot ja czarny.
połowa pół dwie połowy jedna całość
dzikie zwierzątka, najgłębsze ukryte
z oczu wyczytasz znakiem dymu run
upadku arkony.

 

2003

 

 

 

 

 

abc
abc
Wiersz · 20 października 2021
anonim
  • Mithril
    ...czy "pan pułka", to nieżyjący Tomasz Pułka? Trochę niepewności jest w tekście, jeżeli kierować się finałową liczbą "2003".

    · Zgłoś · 3 lata
  • abc
    Chyba nie, nie myślałem o poecie, nie pamiętam, nie uznaje Wikipedii dla mnie to szczyny

    · Zgłoś · 3 lata
  • Mithril
    ...jakowoż i ja. O jego "utracie pomysłów" w 2012 roku dowiedziałem z na poemie i chyba na Fabrice był zawarty post.

    · Zgłoś · 3 lata