obiecuję jesień

Yaro

 

przepraszam nie dzwonię

jesień szumi w uszach

 

wybieram się na spotkanie

lecz ciebie nie spotykam

 

młodzieńczy popęd i strach

przed niezapomnianym

utrzymuje przy wspomnieniach

 

z drzew spadają liście

 

zapisać ostatnie słowo

nim zatrze je zima

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 4 listopada 2021
anonim