Dziś padało
Ulewa dorosłych kobiet i mężczyzn przeszła przez moje miasto.
Grzmoty ich ciężkich kroków wciąż huczą w mojej głowie.
Wszyscy wyglądali tak samo,
Tak samo pochmurnie.
Ubrani na czarno szli pośpiesznie
w swoim codziennym pochodzie
zbiorowej samotności.