Literatura

obmyci z grzechu (wiersz)

Yaro

kiedyś minie ten sen
kiedyś przeminie dzień

 

pandemiczny ciemny czas
wierzę że zapomnimy
drogę mrocznym lasem

 

maski będą modne jedynie w teatrach
człowiek nie podzieli człowieka według kast
nie dzielmy ras kolorów i blizn cierpień i wad

 

zasypiam z szeptem modlitwy
z szelestem kroków dobrego
nie zapomnij mój drogi kolego

 

zaprotestować bo tak naprawdę
nie potrafię się schować
przed wzrokiem innych
podobnych do mnie
wystraszonych zagubionych

 

kwarantanna moja droga Anna
przesadza kwiaty w wazonach

 

świat w głupocie szalonych myśli kona
idea chora polityk kłamie eksperyment
napoczęty jak złamanie siódmej pieczęci

 


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Aktywista
Aktywista 20 listopada 2021, 17:31
nieźle
Yaro
Yaro 22 listopada 2021, 19:02
Dzięki Tina:) Pozdrawiam Tinkę i Aktywistę:)
przysłano: 17 listopada 2021 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca