do doskonałości mi daleko
piszę kilka słów taki trud
zamieszkał wewnątrz wiersz
który poniesie w dal
nie tylko mnie ale razem
marzeniami są słowa
rozciąga się lekko
karta w kratkę tak lubię
nie potrafię zapomnieć
nieś mnie w głębiny
niepamięć mnie nie ominie
na linie na gałęzi na skale
jak ptak jak motyl na kwiatku
wierceniem w brzuchu
kocham cię na zawsze
narysuje portret daleko
sięgam pamięcią
gdy czułem ciebie blisko
byliśmy młodzi
nic nie szkodzi
zatapiam się w głowie
wyciągam z siebie frazy
niekoniecznie te najlepsze
brnę za daleko delikatnie
rozpraszasz czas
który ma kilka wad
nie potrafię zapomnieć
nieś mnie w głębiny
niepamięć mnie nie ominie
na linie na gałęzi na skale
jak ptak jak motyl na kwiatku
wierceniem w brzuchu
kocham cię na zawsze