liście na drzewie

Yaro

oddałaś siebie oddałaś cały świat 

przestałem się bać nie będę sam 


w życiu układa się dobrze dzieci praca 


jesteśmy obok siebie zależni od miłości 

co kwitnie w sercach bezboleśnie 


oddychamy tym samym powietrzem 

dobrze nam dobrze liściom na drzewie 

tylko wtedy gdy nie zabiera ich jesień 


nasze dzieci nasze serca opieka 

wychowanie kto podziękuje za nie 


zamykam oczy widzę dziką pustą plażę 

biegniemy sami a życie przed nami 


wiosną kwitną kwiaty zakwitłaś we mnie 

obudziłem się w tobie a teraz jesień 


siwe włosy dzieci odeszły sami ze sobą 

kochamy się mimo jesiennych wieczorów 


ogień płonie w nas płoną drwa 

otwarci na życie żyjemy własnym rytmem

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 5 grudnia 2021
anonim