Modlitwa Pańska

abc

Otcze nasz pnie drzew jesienią poprzyozdabiały

się jesionką na watolinie złotego listowia.

Wczesną wiosną zakwitną gałązki bazi, Jasio

fujarkę zrobi z wierzbiny. A na wsi w niedzielę

palmową wplączą w palmy trzy leszczynowe krzyziki

jak krzyże na Golgocie. Przybiorą bukszpanem

na pamiątkę wjazdu do Jerozolimy.

Pamiętam ławry, uliczki boczne, korytarze nad nawą,

święty Brunon patron obłąkanych na mnie spoglądał,

na tę fufajkę moją uszankę i spiryt w ręku

gdy byłem bliski obłędu – Otcze nasz Iże jesi

na niebiesiech spraw gdy będą mnie mordować by

tak bardzo nie bolało jak bolało wieki temu.

abc
abc
Wiersz · 26 grudnia 2021
anonim