sierpniowy ciepły wieczór
poznać cię było fajnie
poznałem twoich przyjaciół
czuć się dobrze w ferajnie
długie rozmowy w krótkie wieczory
dzień był nasz cały świat
szaleńcy czas zakochany po pas
zapamiętam
ciepły oddech na szyi
kilka miłych słów
wymiana pocałunków
dotyk bezcenny
smak potu wilgotnych dłoni
sierpniem pachniało
na wieży kościelnej
wiatr trącał dzwon
jak skrzypek na dachu
byłaś myślą w głowie
byłaś drogą po której błądziłem
szalony długie włosy
w ustach extra mocne
kochałem ten czas
byliśmy blisko pobiegłeś dalej
pobłądziłem trafiłem w las
zapamiętam
ciepły oddech na szyi
kilka miłych słów
wymiana pocałunków
dotyk bezcenny
smak potu wilgotnych dłoni
sierpniem pachniało
na wieży kościelnej
wiatr trącał dzwon
jak skrzypek na dachu