Za pieniądze

Yaro

Na wojnie serce odporne

na kolce i ciernie choć krwawi

Wypełniony magazynek pociskami

walczysz z bronią w ręku

Możesz zadać ranę i ból

Możesz zabić i amen

Czekasz na tępe rozkazy

 

Rząd robi z ciebie narzędzie zagłady

Słowa niezgody słowa nieprawdy

Odkryta głowa metalowym hełmem

Ciężko znaleźć pozytywną energią

 

Refren

na piersi z medalami

Za śmierć winnych

Za ofiarę za bohaterską postawę

Za chwałę męstwo odwagę

Wstajesz biegniesz przed siebie

Walczysz bo masz chwilę na zabijanie

 

Honor wojownika mordercy

Za pieniądze podatników

Niewinnych ludzi niewolników

Koledzy gdzieś z tyłu leczą rany

Napędzane noce adrenaliną

 

Po walce pozostajesz na pustej ulicy

Wyzbyty planów marzeń i celu

Zwierzasz się butelce pełnej alkoholu

Zniszczony wewnętrzny spokój

Mimo że głoszą ☮️ pokój

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 13 stycznia 2022
anonim