Czerwone
Żółte
Zielone
Poręcze dla poznaki
Żeby wiedziec gdzie się jest
Piach nie ubity
Ubity na ścieżkach
Światło tworzy cienie
Dzieci których już nie ma
Wszystko ogrodzone
Poręczą zieloną
Bezpieczna strefa
Tak to nazywamy.
Choć za nią drzewa
Liście na stosach usypane
Ja wolę huśtawkę
Ona mnie buja w którą chcę stronę
Tylko w niej można się zaplątać
W niczym innym
Narazie