***(bukiet kwiatów polnych CCCXCV)

Andrzej Feret

***(bukiet kwiatów polnych CCCXCV)

 

tonąc nie tonę czyż się chwytam brzytwy

szmerze… czy słyszysz w za przepastnym dole

szukając nadal pytam cały zmarły

bezkres posłuszny ty mi w nicość toniesz

 

a krotność mego w przepastne pisanie

krzepko zniewala nie wysmukla czarów

choć róże zbieram posyłam falami

w bezkres zarzuca kolosalna siła

 

jak rój się pęta nawarstwia wśród kości

w drobiny piachu rzuca miłość pyłem

i duża liczba czegoś na kształt grochu

spływa kryształami po czyjejś powiece

 

i po policzku szrama fal i bez odpływów

ją gonię śmiałym krociem huku kanonady

o wdziękach które trzymają w ucisku

których pieszczotę nieprzebranie chwalę

 

17 stycznia, 2022

Andrzej Feret : (1) Andrzej Feret | Facebook

 

Foto: (1) Facebook

 

 

Andrzej Feret
Andrzej Feret
Wiersz · 17 stycznia 2022