Dzwonki w sercach na cmentarzu.
Zgiełk dzikich gęsi w locie zwraca uwagę,
lecz żal już wychodzi za trumną
z kaplicy.
Gęsi dzikie w powietrzu omijają myśli, które schodzą do ziemi.
Żałobnicy skierowani w tył
i w dół. Chowany ściągnął historię z ludzi.
Przechodzi przez aleje.
Brzmi krok w krok.
Przyjdzie czas, że rozejdzie się
po kościach, osunie się w kąciki zapamiętania.
Wówczas zaświeci
kamerton ciszy.