***(bukiet kwiatów polnych CDVI)
więc… skoro oczy kocham to więcej nie mogę?
w cieniu twych powiek i rzęsom w pokutę?
czyliż się zmieniam, nie pragnę ołtarzy
tajemne twe ciało – drżące - któż o ciele marzy…
dusza jeno zbiega roztwiera się w oścież
niby tajemnica kędy nie smętnawe łoże
łowię twoje słowa ty mnie rózgą pieścisz?
nie rózgą! lecz słowem! – któż słowa dopowie
i gdy pijany biodrem się wspieram wśród oczu
nic nie dopisuję – ty wargami wszystko wyszeptałaś
i treści przelane na papier, papier który treści
zmilknieniem ja kartki przewracam dla ciała
20 stycznia, 2022
Andrzej Feret : Andrzej Feret | Facebook
Foto: Facebook