Literatura

Hej sokoły (wiersz)

Yaro

Sztorm stulecia sztandary patrzą
W niebo oczom nie wierzę
Płonie ognisko płoną ciała
Chłopcy idą dziś ginąć za Ukrainę


Śmierć niepotrzebnie krąży
między życiem a szańcem

Nie tędy droga nigdzie nie dojdziemy
Drogą donikąd przez przepastne stepy


Zanurzam się odpływam
szukam czegoś co pozwala
zachować ostrożność podczas snu

 

Boję się ludzi uciekam z domu
Tak nazywam Polskę oazę spokoju
Brakuje odwagi pewności siebie
Zakazuję w pamięci i nie potrafię
Zapomnieć rodzinnych ogrodów

 

Narodzić się na nowo
odświeżyć prawdę mówiąc o pokoju
Gdzie siła walki
gdzie głód pragnienie
umyka miłość ucieka z chwilą
Jak chłopak z dziewczyną

 

Istnieje możliwość odbioru
osobistego wyczekiwania końca
By zacząć od początku żywot

Człowieka marnego w obliczu Boga
Pokraczną wojną zamykam powieki
By nie ujrzeć krzywdy pokrytej popiołem

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Aktywista
Aktywista 4 marca 2022, 11:44
Nie liczcie na naiwność. Rosja nie odstąpi od Ukrainy. Trzeba szybko dozbroić polska armię. Po 30 latach debilnych rządów jest wstanie upadku. Na 800 czołgów , sprawnych mamy jakieś 250.
Yaro
Yaro 4 marca 2022, 15:01
Drogi Krzysztofie rozumiem ocenę następny będzie o tym jak traktowali nas Ukraińcy podczas czasów Wołynia i innych ziem naszych kresów..
Yaro
Yaro 4 marca 2022, 18:33
wszystkiemu winny człowiek gniewny i nienawistny i ci co uwierzą w jego daremne słowa a życie tak kruche i krótkie jak chwila
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 1 marca 2022 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca