na stopach liczę odciski

Yaro

połączeni cienką linią 

przechodzimy poziom dalej 


w świecie artystycznego mroku 

surrealistyczne fantastyczne 

obrazy słowa w rzeźbione życie 


uciekam drogą szeroką 

twarda zbita od kroków 


artystyczna ekspresja 

pozwala wyrzucić ze środka 


wewnętrzny niepokój 

obawy wrosły w ziemię 


jak osty jak chwasty co niszczą 

dobrą reakcję w symbiozie 


pójść oddalić się od siebie 

by bardziej się do ciebie zbliżyć 


jesteś rzeką polem obfitym 

sytym być i umrzeć w dobrobycie

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 4 marca 2022
anonim