A my drzewa wiemy swoje
Czy to stare czy to młode Ile cierpień znosić trzeba Gdy zawieją wiatry nieba. Mały wietrzyk nas orzeźwia Średni nam dodaje skrzydeł Ale gdy wiatr mocny pędzi Łamie mnóstwo w nas gałęzi. A ostatnio wichry srogie Pędzą jak szalone konie Nie wystarczą im gałęzie Pragną wyrwać nam korzenie. I choć dziarsko się bronimy Często życiem też płacimy. Hej wichury i orkany Proszę spuśćcie trochę z tonu Bo współczucia przyszła pora By do stołu siąść rokowań. Przykład dajcie ludziom wschodu I poruszcie serca Rosjan Jak szatańskim jest pomysłem Swoich braci tak mordować.
Markus
Wiersz
·
10 marca 2022