szare strony życia

Yaro

mieszkam w samotnym bloku

szare płyty pokrywa farba kolory nijakie

tutaj ludzie pędzą za groszem

ludzie nie mają serca jedynie kawał mięsa

 

 

duch niezgody uśmierca

sąsiedzi czekają końca wojny

boją się głównie umierania

obawiają się wojny która kroczy

 

chcą życiem pocierać zwyciężać

 

posługiwać się modlitwą

wszystko co tam było

przeżyli zło myśl radości napędza

 

człowiek zdrowy bez choroby

człowiek zadowolony wyzwolony

czekając na nowe wojny

przecież ktoś każe umierać

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 13 kwietnia 2022
anonim