Węże

Yaro

zwiń mi palce

jak wąż opleć

konary drzew jak ręce

 

duś nie za długo bo usnąłbym

tutaj nad rzeką w ramionach

pośród liści późnego września

 

kochane usta całuję

smak owoców dzikiej róży

przestań z zabawą nie na żarty

 

pójdźmy dalej brzegiem

by odsłonić karty

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 19 kwietnia 2022
anonim
  • Aktywista
    Niemcy nie chcą rujnować się za Ukrainę. Węgrzy podobnie.
    Zdaje się, że pierwsi do nędzy zgłosili się Polacy.
    Trzeba mieć świadomość, że władza odpowiada przed wyborcami. Dopiero na drugim planie są stosunki zagraniczne.

    · Zgłoś · 2 lata