tysiąc metrów pod ziemią

Yaro

radio podało przyszła śmierć 

późną nocą zabrakło tlenu 

 

 

wybuch głośny ciasny wrzały ciała 

 

cicho zimno daleko do domu

głęboko samotnie

sztygar - będzie dobrze  

 

nie mogłem oddychać 

wybudzony w mroku 

dotykałem czy jestem cały 

 

byłem lecz to mnie nie dotknęło 

 

czy warto nie kochać się 

podajesz rękę jak widzisz sens 

 

ile potrzebuje człowiek by zrozumieć 

że nie wszystko można kupić 

nie wszystko można sprzedać 

 

życie w objęciach śmierci 

pod ziemią bliżej niewytłumaczalnego

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 23 kwietnia 2022
anonim