***(bukiet kwiatów polnych DCXLVI)
to znowu nic znów na mnie spadłaś
niczym grad ciemny z jasnego nieba
dekolt zaczepia puenta tnie
pójdę niech zerwę bilecik słów
może czasami trzeba na złość
Tobie powiedzieć… ja mam do diabła
zostawić smaki obejść się precz
pójdę zapomnę ślad – niepogoda
romans z ukradka pożądam trwam
i w niepogodzie rozwiewasz myśli
nie gubię oczu – ach to twój ślad
to znowu nic tylko się przyśnić
to znowu nic i znów prostszego
znów na mnie spadłaś i nic nie mówisz
nic nie jest warte chyba że znów
znów na mnie spadniesz –
znów będziesz dramat bo
znowu nic
1 maja, 2022
Andrzej Feret : Andrzej Feret | Facebook
---------------------------------------------
fotografia z Internetu : Facebook