Literatura

sztalugi (wiersz)

Kazimierz Migas

a, gdy w pokoju rozstawiasz rano sztalugi
i na podłodze jej cień położy się długi
niedokończony portret pani w czerwieni
zawiśnie pośrodku drewnianej ramy
głową potrząśniesz układając włosy rozczochrane
uroczo spojrzysz w moją stronę i
uwodzącym gestem... pędzel w farbie
zamoczysz
O Boże! - pomyślę
Tylko nie pobrudź mojej
koszuli !!!

 

autor65

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 19 maja 2022 (historia)

Inne teksty autora

od wieczora do rana
Kazimierz Migas
od wieczora do rana
Kazimierz Migas
od wieczora do rana
Kazimierz Migas
la mer
Kazimierz Migas
ja
Kazimierz Migas

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca