Libertarianie

mleczna-szkola

O wolności ma kochana

Ileż krwi za ciebie oddam

Byle tylko stać pionowo

Z kolan powstać pomóż proszę

 

Byle innych ludzi prawa

Innych sprawy obyczaje

Nie mówimy mi jak żyć mam

Jakie przyjąć mam zasady

 

Byle wolny rynek kwitł tu

Byle wolność gospodarcza

A jak kogoś na to nie stać

To do pracy, dwa etaty

 

Po co słabym jakieś prawa

Po co pracownicze grupy

Ten kto bogacz to wie lepiej

Jakiej chce pracownik zupy

 

A nieruchomości rynek

A tereny oraz działki

Wszystko w rękach jest prywatnych

Wąskie grupy mają wszystko

 

A ty zwykły konsumencie

Pracowniku nawet dobry

Albo godzisz się na łaskę

Swego pana bo on dobry

 

Albo idź i bądź kowalem

Swego losu a los szczodry

Działku sobie już nie kupisz

Wynajem też za drogi

 

Pozostanie ci los żula

Chociaż o to nie ma mowy

Bo bezdomnych tu nie chcemy

Przez nich zyski nie są dobre

 

Na ich plecy lecą pałki

Bo bezdomny jest jak chory

Na prywatnym tu terenie

Żyć bez zgody nie ma mowy

 

Idź do lasu, albo pod most

Chociaż to też jest prywatne

Tam też cię będą gonić

Może nawet będziesz płacił

 

A ty biedy wypędzony

Jakoś długi spłacić musisz

Więc kolonia karna czeka

Tutaj dług swój spłacisz drogi

 

Więc wolności tutaj pełno

Dla każdego coś się znajdzie

Albo zapieprz na kolonii

Albo grosze u Janusza

 

 

mleczna-szkola
mleczna-szkola
Wiersz · 4 czerwca 2022
anonim
  • Mithril
    ...tiaaaa

    · Zgłoś · 2 lata
  • Aktywista
    Trzeba zakladac oddolne komitety wyborcze, OKW. Zlikwidować partyjne mafie. Konieczna jest druga po 1989 roku polityczna rewolucja. Dosyc żerowania na narodzie i państwie przez okraglostolowy syndykat. Nadciaga wielki kryzys światowy, większy niż kryzys naftowy lat 70 tych XX wieku.

    · Zgłoś · 2 lata