Gdybyś teraz tutaj z nami żył Norwidzie,
czy pisałbyś także wiersze o Covidzie?
A może otwarcie o tym, co nas dotyka,
opisałbyś patrząc wzrokiem polityka?
Jakież byłoby twoje wydarzeń postrzeganie,
czy owczy pęd wziąłby ciebie w posiadanie?
Czy twoja twórczość stałaby się teraz modna,
bo przeniesienie w czasie, to rzecz ryzykowna.
Myślę, że twoja postawa by nam pomagała.
Byłbyś obecnie wzorem, tak mocnym jak skała.
Opisując wnikliwie, te jakże trudne wydarzenia,
obudziłbyś może, ważnych decydentów sumienia.
Widząc jak piękne miasta zmieniają się w zgliszcza,
przez chorą decyzję umysłu - zbrodniczego mistrza.
Zdemaskowałbyś to zło, które w słowie zemsta tkwi,
lecz czy to, powstrzymałoby straszny rozlew krwi?
Tak wiele drobnych zdarzeń na całość się składa,
"dotyk motyla" końcową wersję dziejów układa.
Ważna jest też siła wpływu mądrego człowieka,
gdybyś z nami żył, z działaniem byś nie zwlekał!
