Nie wiem dlaczego jest tak w moim życiu
Że nie mogę zaufać Twojemu uczuciu
Serce mnie boli na myśl o naszych uczuciach
Zostawionych gdzieś głęboko w ukryciach
Naszych niespokojnych wiecznie dusz
Gdzie oblepia je kilkuletni kurz
Co jest w życiu tak wielkiego
Co każdy musi dać swojego
By duszę ocalić od zapomnienia
Gdy wokół wszystko się zmienia
Gdy nie ma innej drogi odwrotu
Od miłosnej strzały grotu